Kim jest dla Seksoholika jego Partnerka

Jeżeli ktoś myśli, że Partnerka Seksoholika jest dla niego kobietą, to jest w grubym błędzie.
Na pewnym etapie rozwoju nałogu, Partnerka już dla niego nie jest kobietą, jest "tworem" bezpłciowym, który :
- nie ma broń Boże kobiecych potrzeb,
Choćby była najpiękniejszą kobietą świata, mężczyźni wodzą za nią oczami, to jest najmniej istotne.
Choćby była najmilsza, inteligentna, najmądrzejsza, zadbana itd.
TO NIE MA ZNACZENIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- jej jedyną potrzebą jest to, żeby się odżywiała,
Ponieważ nie może paść z głodu, bo jest potrzebna, do czego?
Ona jest jedynym łącznikiem Seksoholika ze światem realnym.
Ktoś musi przecież dbać o dom i załatwiać wszystkie jego sprawy, żeby jakoś wszystko funkcjonowało.
Ona musi przecież dbać o jego oazę, on musi mieć gdzie wrócić z tamtego świata.
Przecież ktoś musi się niejednokrotnie opiekować dziećmi, a przede wszystkim nim.
I on jej nie porzuci, nie odbierze sobie komfortu i poczucia bezpieczeństwa, że jest ktoś, kto w momencie kiedy za dlatego sprawy zajdą podniesie alarm!!!
Paradoksalnie Seksoholik jak ognia boi się samotności, braku poczucia bezpieczeństwa, on jest jak psychiczny pasożyt żywiący się psychiką drugiego człowieka i systematycznie, ale skutecznie wysysa soki.
Kiedy zaś Partnerka zostanie doprowadzona do takiego momentu, w którym ma dość, zrobi wszystko, nie cofnie się przed niczym, żeby do tego nie doszło
Ponieważ Seksoholik nie potrafi poszukać sobie drugiego takiego "Tworu"
On nie potrafi przecież nawiązywać prawidłowych relacji międzyludzkich, jego adykcja zostałaby momentalnie wychwycona, a nie do zniesienia dla Seksoholika jest uczucie odtrącenia, czy odrzucenia.
Drugą sprawą jest fakt, że on nie posiada jeden z podstawowych cech dorosłego, dojrzałego mężczyzny, jaką jest umiejętność PODEJMOWANIA DECYZJI
Tu nie tylko chodzi o decyzje życiowe, tu chodzi nawet o decyzje do jakiego pojechać sklepu, czy na jaki film iść do kina.
 cdn